Filrt Google oraz ban
Filrt jest jedną z dwóch rodzajów kar, nakładanych na serwis przez Google. Niestety, jego skutki mogą być odczuwalne nawet kilka lat! Powoduje obniżenie mocy fraz kluczowych o znaczną liczbę miejsc – najczęściej do 70 pozycji.
Za co jest najczęściej przyznawany?
- Za szybki, ale nienaturalny link building – rozbudowanie sieci odnośników do strony za pomocą niewłaściwego źródła (np. niewartościowych serwisów czy katalogów działających pod pozycjonowanie) lub budowy tekstu hiperłącza.
- SWL – system, pozwalający na rozprzestrzenianie i wymianę odnośników na bardzo wielu stronach, które umożliwiają stosowanie takich praktyk. Dzieje się to zwykle w sposób automatyczny. Linki umieszczane są w specjalnie wyznaczonych do tego miejscach.
Banem jest z kolei konsekwencją tzw. Black SEO. Polega na wykluczeniu strony z wyników przeglądarki. Witryna dalej istnieje, ale znalezienie jej jest możliwe jedynie poprzez bezpośrednie wpisanie jej adresu www.
Ban może być spowodowany:
- cloakingiem, czyli ukrywaniem przed Google właściwej treści strony. Wyszukiwarce prezentowana jest inna zawartość witryny, niż użytkownikom,
- praktykami Doorway Page –stworzeniem serwisu, którego zadaniem jest automatyczne odsyłanie do innej strony, w celu zwiększenia ruchu pozyskiwanego z przeglądarki.
Jak sprawdzić, czy na stronę nałożono karę?
Można to zrobić dzięki wpisaniu w przeglądarkę komendy site:adresstrony.pl.
Witryna jest bezpieczna, gdy będzie ją widać w wynikach wyszukiwania. Jednak jeśli została ukarana, to nie pojawi się jako proponowana odpowiedź na dane hasła.
UWAGA – ta technika zadziała tylko dla serwisów zaindeksowanych przez roboty Google. Właściciele nowych stron będą są zmuszeni poczekać, aż się to stanie – dopiero wtedy wynik będzie wiarygodny.
Kary ręczne i algorytmiczne – jak je ściągać?
Różnica jest prosta – kara ręczna zostaje nałożona prze osobę fizyczną, a zawiadomienie o tym pojawia się w Google Search Console. Z kolei kara algorytmiczna nakładana jest – jak wskazuje nazwa – przez algorytm Google.
Jeśli chce się wyjść z kary ręcznej, należy:
- znaleźć przyczynę nałożenia kary – to od niej zależeć będą kwestie, które trzeba będzie poprawić,
- zoptymalizować niepoprawne parametry ,
- wystosować prośbę do Google o ponowne sprawdzenie witryny.
Z kolei zdjęcia kar algorytmicznych jest procesem długim i czasochłonnym. Poradzić sobie z nim potrafi tylko doświadczona agencja SEO. Dlatego też w tej kwestii radzimy jak najszybciej skontaktować się z ekspertem.
Artykuł sponsorowany