
Porządek obrad przewidywał, sprawdzenie planów z 2018 roku oraz przebiegu ich realizacji a także podjęcie nowych uchwał. To właśnie w tym punkcie przyjęto deklarację w sprawie eliminowania przemocy, agresji jak i mowy nienawiści.
Rada niejednogłośnie ustosunkowała się do niestosownego zachowania Dariusza Janty.
Czy radnego czekają jakiekolwiek konsekwencje? Na to pytanie odpowiedział przewodniczący Rady Powiatu - Marcin Modrzejewski.
Starosta Powiatu Kościerskiego- Alicja Żurawska, utożsamia się ze stanowiskiem rady.
Radny Rady Powiatu Kościerskiego - Dariusz Janta, ma natomiast odmienne zdanie.
Mamy nadzieję, że podobne sytuacje nie będą miały miejsca.
Ku pamięci-wyroki sądowe byłych starostów i skarbnika były odwlekane do granic możliwości a w tym przypadku rada działa jak błyskawica-znam powód;radny Janta jest niewygodny i nie pasuje do układu -chociaż mowy nienawiści nie popieram,ale jakie są fakty w tej kwestii też nie wiem bo są dwie rozbieżne wersje i nie dowierzam,aby to zdarzenie miało miejsce,tym bardziej,że śp.Adamowicz nie miał z Kościerzyną nic wspólnego,więc i wrogów nie mógł mieć
Pani Starosta w okularach-no cóż każdego to czeka.Pewnie są modne,ale zasłaniają brwi
Jakby ktoś inny by to napisał to prokuratura ale cóż pisiorom można wszystko takie prawo
Zgadzam się z większością osób, które śledzą ten temat. Ta Rada jest jakaś nierozgarnięta. Wszem i wobec udowodniono, że Janta nie miał żadnych złych intencji, wznosząc jakieś korespondencyjne toasty naparstkiem koniaku, tym bardziej, że nie wiedział także o śmierci Adamowicza. A oni dalej swoje, że jego zachowanie kładzie się "cieniem", albo jest naganne. Odporność na wiedzę, fakty i dowody, nie wróży dobrze tej radzie, rozwojowi powiatu i pomyślności mieszkańców. Nawet nie chcę sobie wyobrażać, co będzie jak ta Rada mierzyć się będzie z poważnymi wyzwaniami. Jestem poważnie zaniepokojona.
Kpina. Co ten "PAN" na Was ma?