
Ferie z ekologią, kulturą i sztuką odbywają się w Strzelnicy od kilku lat. Mile widziane są tu zarówno dzieci, jak i dorośli. We wtorek było tu szczególnie tłoczno.
Teresa Preis – KDK: To jest Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, jak również są mieszkańcy Kościerzyny: dzieci, młodzież no i dorośli również, którzy są ciekawi poznania tajników o pszczołach.
Przybyli na zajęcia eksperci opowiadali uczestnikom o tych niewielkich, ale bardzo pożytecznych owadach. Dzieci mogły nie tylko posłuchać ciekawostek, ale też zobaczyć i dotknąć sprzętu, którym posługują się pszczelarze.
Dzieci dowiedziały się, że od ciężkiej pszczelej pracy w ogromnej mierze zależy życie roślin, a przez to również nas wszystkich. Albert Einstein ostrzegał, że jeśli znikną pszczoły, to wkrótce to samo stanie się z ludźmi. Dlatego tak ważne jest, żebyśmy wiedzieli o nich jak najwięcej i taki właśnie był cel warsztatów w Strzelnicy
Doświadczony pszczelarz Krzysztof Jezierski zwracał uwagę na to, jak odróżnić pszczołę od osy, czy szerszenia. Odpowiadał też na pytania, co zrobić, gdy zostaniemy użądleni.
Krzysztof Jezierski – pszczelarz: Na pewno trzeba rozróżnić: jeżeli użądli nas osa, to nie pozostawi żądła. Pszczoła zostawi żądło i trzeba to żądło umiejętnie wyciągnąć. Na pewno nie pensetą i na pewno nie ściskamy tego żądła palcami, bo pszczoła zostawia wraz z żądłem woreczek jadowy. Dlatego trzeba zdecydowanym ruchem "zdrapać" to żądło"”. Bardzo szybko po użądleniu.
Dzięki temu z żądła do naszego organizmu nie wypłynie jad. Pszczoły żądlą jednak bardzo rzadko i robią to tylko w swojej obronie. Taki atak kosztuje je życie, więc najlepiej jest ich nie prowokować . Najlepiej po prostu pozwolić pszczołom zajmować się ich ważną dla nas wszystkich pracą.
Najlepiej nic nie robić.He he.
Kdk dobrych ludzi wyrzuca
najładniej pisze się o sobie.Czy ktoś prosił emerytkę???NIE-sama chciała bo to jedyne miejsce autoprezentacji
Wielkie podziękowania dla Pani Teresy, ponieważ stara się zorganizować ciekawe zajęcia dla dzieci. W tym roku była chora i ze zdartym gardłem je prowadziła. Dyrektor Domu Kultury niestety tego nie widzi i nie daje zbyt wiele pieniędzy na te zajęcia, a przecież materiały plastyczne sporo kosztują. Przez ferie nawet nie przysle osób do pomocy na Strzelnicę a wszystkie laury zbiera dla siebie. Czemu Burmistrz trzyma takich ludzi, którzy nie są kreatywni i tylko się chwalą przed kamerami? Podobnie jest w KOSIRZE dyrektor zbiera pochwały a inni za niego pracują. Takim ludziom mówimy stanowcze NIE!!! Pora na ludzi młodych i pełnych energii, którzy chcą coś zrobić innowacyjnego dla naszego miasta.