Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 05:55
Reklama

Wirus delta już jest. Teraz czas na odmianę lambda. To nie żart

Mutacja koronawirusa o nazwie "Lambda" wyruszyła już w podróż po świecie. Według niedawnego raportu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wykryto go w 29 krajach. Raport stwierdza: „Lambda jest powiązana ze znacznymi wskaźnikami transmisji w społeczności w wielu krajach, przy rosnącej częstości występowania w czasie, która towarzyszy zwiększonej zachorowalności na COVID-19”.
  • Źródło: https://www.weforum.org/
Wirus delta już jest. Teraz czas na odmianę lambda. To nie żart

Autor: pixabay.com

14 czerwca 2021 r. WHO ogłosiła wariant "lambda" „globalnym wariantem zainteresowania”. Public Health England poszło w jego ślady 23 czerwca, wyznaczając go „wariantem objętym badaniem” ze względu na jego „międzynarodową ekspansję i kilka godnych uwagi mutacji”.

ośmiu potwierdzonych przypadków lambda w Wielkiej Brytanii większość była związana z podróżami zagranicznymi .

 

Co pokazują dowody?

Wariant będący przedmiotem zainteresowania to taki, który ma mutacje, które są przewidywane lub mają wpływ na takie rzeczy, jak przenoszenie (jak łatwo wirus się rozprzestrzenia), ciężkość choroby, zdolność do unikania odporności na przeszłe infekcje lub szczepionki, lub mylące testy diagnostyczne.

Wielu naukowców mówi o „niezwykłej kombinacji ” mutacji lambda, która może uczynić ją bardziej zaraźliwą.

Lambda ma siedem mutacji w białku kolca, wypustkach w kształcie grzyba na zewnętrznej powłoce wirusa, które pomagają mu przyczepić się do naszych komórek i je zaatakować. Mutacje te mogą ułatwić lambda wiązanie się z naszymi komórkami i utrudnić przeciwciałom przyczepienie się do wirusa i jego neutralizację.

 

Kliknij aby odtworzyć

Materiał Siemens 

 

Należy jednak pamiętać, że przeciwciała neutralizujące nie są jedynym narzędziem w zestawie narzędzi układu odpornościowego – są po prostu najłatwiejsze do zbadania. Limfocyty T również odgrywają istotną rolę, więc garść mutacji – jakkolwiek nietypowych – może nie wystarczyć, aby lambda całkowicie ominęła nasz układ odpornościowy.

Więc jakie mamy dowody na to, że te mutacje sprawiają, że lambda jest bardziej niebezpieczna niż oryginalny koronawirus? Okazuje się, że bardzo mało.

Nie ma opublikowanych badań nad wariantem lambda, a jedynie garść preprintów – artykułów, które jeszcze nie zostały poddane kontroli innych naukowców (recenzja) i opublikowane w czasopiśmie.

 

Wstępny wydruk z Uniwersytetu Nowojorskiego Grossman School of Medicine przyglądał się wpływowi szczepionek Pfizer i Moderna na wariant lambda i wykazał dwu- lub trzykrotne zmniejszenie przeciwciał wywołanych przez szczepionkę w porównaniu z oryginalnym wirusem. W schemacie rzeczy nie jest to ogromna utrata przeciwciał neutralizujących. Naukowcy doszli do wniosku, że te szczepionki mRNA prawdopodobnie zachowają ochronę przed wariantem lambda.

Naukowcy z Uniwersytetu Chile zbadali wpływ szczepionki Sinovac (znanej również jako „CoronaVac”) na wariant lambda. Odkryli również trzykrotne zmniejszenie przeciwciał neutralizujących w porównaniu z oryginalnym wariantem.

Fakt, że te dwa badania wykazały, że neutralizacja jest przynajmniej częściowo zachowana, jest obiecujący, nie tylko dlatego, że jest to tylko jeden aspekt odpowiedzi immunologicznej wywołanej przez szczepienie.

Według najnowszej „ oceny ryzyka ” lambda przeprowadzonej przez PHE (8 lipca) nie ma dowodów na istnienie kraju, w którym lambda przewyższyła współczynnik delta. Badania są w toku, ale na razie lambda pozostaje wariantem zainteresowania, a nie wariantem zainteresowania.

 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu koscierzyna24.info dostępny pod linkiem https://www.koscierzyna24.info/s/23/regulamin. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne. Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Komentarze
Reklama