Według zapowiedzi Ministerstwa Infrastruktury modernizacja miała rozpocząć się w 2020 roku a zakończyć w 2022. Niestety ten harmonogram jest już nieaktualny. Teraz mówi się o roku 2027.
Jednym z głównych problemów jest brak prawomocnej decyzji środowiskowej dla odcinka Kościerzyna-Gdynia z uwagi na złożone protesty. Kolejny problem to koszty. Z przedstawionego w 2017 roku kosztorysu wynikało, że modernizacja będzie kosztowała 1,7 mld zł. Niestety, to też przeszłość. Teraz według nieoficjalnych danych koszt modernizacji może wzrosnąć do kwoty ...11 mld złotych.
Opóźnienie tej inwestycji zapewne wpłynie na budowę tunelu pod torami, który miał być kolejnym etapem modernizacji kościerskiego dworca PKP. Z uwagi na wzrost cen, część kosztów budowy tunelu zdecydowała się wziąć na siebie spółka PKP, ale z powodu piętrzących się problemów z całym projektem ta inwestycja zapewne także zostanie przesunięta w czasie o ile w ogóle zostanie zrealizowana.
Brak decyzji dotyczącej linii 201 wprowadza też chaos w innych inwestycjach kolejowych prowadzonych na tym odcinku. Dotyczy to głównie tzw. "Bajpasu kartuskiego" i elektryfikacji odcinka Gdynia Główna- Gdańsk Osowa.
Według założeń linia 201 miała być alternatywnym połączeniem kolejowym dla portów w Gdyni i Gdańsku.
Napisz komentarz
Komentarze