Właściciel pojazdu ma wpływ na zakres ubezpieczenia leasingowanego samochodu. Właściciel, czyli kto?
Jednym z obowiązków leasingobiorcy jest wykupienie ubezpieczenia komunikacyjnego na wzięty w leasing samochód. Ubezpieczenie może być wykupione przez firmę leasingową, a składka ubezpieczeniowa doliczana do rat leasingowych. Nabycie i opłacenie polisy może też zostać powierzone leasingobiorcy. W to, jaką ochronę powinien wykupić, może ingerować właściciel pojazdu, a tym pozostaje leasingodawca. Leasingobiorca jest jedynie jego użytkownikiem aż do czasu spłacenia wartości pojazdu.
Obowiązkiem leasingobiorcy jest wówczas nie tylko posiadanie OC. Firma leasingowa zwykle wymaga wykupienia również ubezpieczenia AC. I to na określonych warunkach. Właściciel pojazdu może zaznaczyć, że polisa AC powinna mieć stałą sumę ubezpieczenia, zakładać możliwość likwidacji szkody w ASO, mieć zniesiony udział własny i amortyzację części, a także nie przewidywać franszyzy integralnej.
Niektórzy leasingodawcy wymagają również wykupienia ubezpieczenia NNW komunikacyjnego.
Kto otrzyma odszkodowanie po szkodzie?
Szkoda całkowita czy kradzież oznaczają brak możliwości dalszego korzystania z pojazdu. Stratny będzie tu zarówno leasingodawca, którego samochód został zniszczony lub skradziony, jak i leasingobiorca, który nie może już używać auta, ale nadal jest zobowiązany do spłaty należności wobec właściciela pojazdu. Straty pokryje ubezpieczyciel, u którego wykupiono polisę. Odszkodowanie zostanie zatem przeznaczone na opłacenie pozostałych rat leasingowych. Jeśli suma otrzymana z ubezpieczalni będzie wyższa niż zobowiązania leasingobiorcy wobec firmy leasingowej, jest szansa, że nadwyżkę otrzyma również użytkownik utraconego pojazdu. Będzie on w dużo gorszej sytuacji, jeśli odszkodowanie nie wystarczy na pokrycie rat. Wówczas brakującą część będzie musiał zapłacić z własnej kieszeni.
Zbyt niskie odszkodowanie – jak uniknąć dopłacania z własnej kieszeni?
Jest jedno wyjście z tej sytuacji. Ubezpieczenie autocasco zapewni przynajmniej część pieniędzy na spłatę należności za leasing. Nawet wykupienie stałej sumy ubezpieczenia może jednak nie wystarczyć, jeśli polisa została wykupiona w 4. lub 5. roku użytkowania pojazdu. Ubezpieczenie AC ze stałą sumą zakłada bowiem zapewnienie ubezpieczonemu odszkodowania wyliczonego na podstawie wartości auta z dnia zawarcia umowy ubezpieczeniowej, natomiast raty leasingu zakładają spłatę wartości nowego auta (oczywiście o ile mówimy o wzięciu w leasing pojazdu nieużywanego).
Aby zapewnić sobie otrzymanie odszkodowania równego wartości auta z dnia wzięcia go w leasing, oprócz ubezpieczenia komunikacyjnego należy dodatkowo wykupić tzw. ubezpieczenie GAP, które gwarantuje wypłatę kwoty stanowiącej różnicę między wartością początkową pojazdu a otrzymanym odszkodowaniem z AC lub OC.
Ubezpieczenie GAP zawiera się nie co roku, jak ubezpieczenie AC, ale nawet na kilka lat. W ten sposób umowa ubezpieczeniowa zawarta tuż po nabyciu pojazdu chroni przez kilka najbliższych lat, zapewniając sumę równą wartości pojazdu z dnia nabycia. To opłacalne, biorąc pod uwagę, że nowy samochód bardzo szybko traci na wartości szczególnie w pierwszych latach użytkowania.
Co z ubezpieczeniem po przeprowadzeniu cesji umowy leasingowej?
Umowa leasingowa jest zawierana na kilka lat, podczas których wiele może się zdarzyć. Być może zajdzie konieczność zrezygnowania z samochodu ze względu na kłopoty finansowe leasingobiorcy. Zerwanie umowy leasingowej nie do końca będzie wtedy dobrym pomysłem. Użytkownik auta może bowiem zostać obciążony karami umownymi. Jednym z rozwiązań jest cesja leasingu samochodu, czyli przekazanie umowy leasingowej wraz ze wszystkimi prawami i obowiązkami, jakie ze sobą niesie, na inną osobę, która od cesji stanie się leasingobiorcą danego pojazdu na wcześniej ustalonych i obowiązujących zasadach.
Co dzieje się z ubezpieczeniem samochodu po cesji umowy leasingowej? Ubezpieczenie AC wygasa, a osoba, które zrzeka się praw do użytkowania leasingowanego pojazdu, może wystąpić do ubezpieczyciela o zwrot składki za niewykorzystany okres ochrony. Oczywiście o ile to leasingobiorca wykupił autocasco. Jeśli polisa została zawarta przez firmę leasingową, a składka była rozliczana wraz z ratami leasingowymi, wówczas nic się nie zmienia. Ubezpieczenie OC natomiast zostaje przekazane nowemu leasingobiorcy i działa na takich samych zasadach, co w przypadku zakupu używanego auta, tzn. nowy leasingobiorca może z niego korzystać do końca umowy lub wypowiedzieć ją w dowolnym momencie.






