W powiecie kościerskim doszło do zatrzymania kłusownika, który na rzece Borowa łowił ryby za pomocą sieci, tzw. żaków. 13 kwietnia 2025 roku po południu przedstawiciele Państwowej Straży Rybackiej podczas patrolu zauważyli mężczyznę stawiającego sieci na rzece. Natychmiast powiadomili policję, która szybko pojawiła się na miejscu. Funkcjonariusze zabezpieczyli sprzęt kłusowniczy i wykonali niezbędną dokumentację.
Zatrzymany 49-latek, mieszkaniec powiatu kościerskiego, nie próbował zaprzeczać – przyznał się do winy i zgodził się na dobrowolne poddanie się karze. Zgodnie z polskim prawem nielegalny połów ryb, zwłaszcza z użyciem niedozwolonych narzędzi, jest przestępstwem zagrożonym karą do 2 lat więzienia.
Kłusownictwo rybne to poważny problem, który szkodzi środowisku naturalnemu, zagraża bioróżnorodności i narusza równowagę ekosystemów wodnych. Służby podkreślają, że współpraca Policji i Państwowej Straży Rybackiej jest kluczowa w walce z tym procederem. Regularne patrole i szybka reakcja pozwalają skutecznie przeciwdziałać nielegalnym praktykom nad wodami.
Przypadek z Borowej pokazuje, że kłusownicy nie mogą czuć się bezkarni, a konsekwencje prawne są realne i dotkliwe. Wędkarze i mieszkańcy regionu powinni pamiętać, że przestrzeganie przepisów chroni nie tylko ryby, ale i całe środowisko wodne.








Napisz komentarz
Komentarze