Geneza tłustego czwartku sięga starożytności. Był to dzień, w którym świętowano odejście zimy i nadejście wiosny. Ucztowanie opierało się na jedzeniu tłustych potraw, szczególnie mięs oraz piciu wina, a zagryzkę stanowiły pączki przygotowywane z ciasta chlebowego i nadziewane słoniną. Rzymianie obchodzili w ten sposób raz w roku tzw. tłusty dzień.
Około XVI wieku w Polsce pojawił się zwyczaj jedzenia pączków w wersji słodkiej. Wyglądały one nadal nieco inaczej niż obecnie – w środku miały bowiem ukryty mały orzeszek lub migdał. Ten, kto trafił na taki szczęśliwy pączek, miał cieszyć się dostatkiem i powodzeniem.
Na Kaszubach ten zwyczaj jest stosunkowo młody ponieważ liczy około 100 lat. Swój początek bierze z tzw. zapustów, które trwały przez trzy ostatnie dni karnawału. Najważniejszą częścią "zapustów" były wieczorne zabawy w których bawiła się kiedyś kaszubska ludność.
Przepis na pączki tradycyjne
Składniki:
Mąka pszenna - 500 g
Mąka pszenna na podsypkę - 50 g
Cukier - 70 g
Masło lub margaryna - 60 g
Drożdże - 20 g
Mleko - 110 g
Jaja całe - 50 g (1 szt.)
Żółtka jaj - 100 g (3 szt.)
Esencja migdałowa - 0,5 g
Cukier waniliowy - 5 g
Marmolada albo konfitury - 200 g
Smalec do smażenia - 200 g
Filiżanka cukru pudru
Esencja rumowa - 2 g
Pół cytryny
Kandyzowana skórka pomarańczy do posypania glazury
Wyrobić ciasto drożdżowe z mąki, mleka, masła, jaj, żółtek i cukru, z dodatkiem esencji migdałowej i cukru waniliowego. Odstawiamy je do wyrośnięcia. Po wyrośnięte ciasto trzeba dwa razy przegnieść i rozwałkować, a potem podzielić na kęsy, na które nakłada się marmoladę albo konfiturę. Kęsy z nadzieniem zawijamy, formujemy w kule i odstawiamy do ostatecznego wyrośnięcia. Następnie pączki smażymy na smalcu, w temperaturze ok. 170 st. C. Zaraz po usmażeniu pokrywa się je wcześniej przygotowaną glazurą z przegotowanej w połowie szklanki wody cukrze pudrze z dodatkiem soku wyciśniętego z cytryny i otartej skórki cytryny. Glazurę posypujemy drobnymi kostkami kandyzowanej pomarańczy.








Napisz komentarz
Komentarze