Tłusty Czwartek na Kaszubach to święto pełne smaków, tradycji i rodzinnych spotkań. Choć w całej Polsce królują pączki, na Kaszubach równie popularne są pùrcle – smażone placuszki o unikalnym kształcie oraz chrusty, które często wygrywają z pączkami pod względem popularności. Jak wygląda ten dzień w regionie pełnym historycznych obrzędów?
Historia:
Korzenie Tłustego Czwartku na Kaszubach sięgają czasów zapustów – okresu przed Wielkim Postem, kiedy gospodynie zużywały zapasy tłuszczu, mąki i cukru. Dawniej smażono głównie pùrcle, czyli placki z ciasta drożdżowego nakładane łyżką bezpośrednio na tłuszcz. Dopiero później zaczęto nadziewać je konfiturami czy żurawiną, tworząc wersję przypominającą współczesne pączki.
Tradycje:
Na Kaszubach Tłusty Czwartek to czas rodzinnych przygotowań. W wielu domach piecze się od 80 do nawet 100 pączków! Dzieci pomagają przy wyrabianiu ciasta, a starsi przekazują przepisy z pokolenia na pokolenie. Popularne są również chrusty – delikatne faworki smażone na głębokim tłuszczu według tradycyjnych receptur.
Ciekawostki:
• Na Kaszubach mówi się, że jedzenie placków w Tłusty Czwartek chroni przed… ukąszeniami komarów latem!
• Dawniej gospodynie po zakończeniu zapustów symbolicznie chowały lub wyrzucały patelnie, by rozpocząć Wielki Post.
• Pùrcle były ulubionym przysmakiem dzieci, które nie mogły doczekać się pierwszego kęsa jeszcze ciepłych wypieków.
Współczesność:
Dziś kaszubskie cukiernie oferują zarówno klasyczne pączki z różaną marmoladą, jak i te nadziewane żurawiną czy kajmakiem. Mimo to wiele rodzin nadal piecze własne wypieki w domach, celebrując wspólne chwile przy kuchennym stole.








Napisz komentarz
Komentarze