W skrócie:
✅ Radny Czucha zagłosował przeciw, zarzucając Zarządowi symboliczne działania i zaniechania.
✅ Komisja powstała na podstawie pisma wojewody pomorskiej, ws. dotacji z PUP.
✅ Absolutorium udzielono większością głosów mimo kontrowersji i krytyki.
Absolutorium z podziałami
Radni udzielili Zarządowi Powiatu absolutorium za wykonanie budżetu w 2024 roku. Choć uchwała przeszła większością głosów, radny Zdzisław Czucha wyraźnie się sprzeciwił.
W swojej wypowiedzi zaznaczył, że mimo poprawnego wykonania budżetu, polityka Zarządu była niekonsekwentna. Jako przykład podał wykreślenie inwestycji, jak ścieżka rowerowa do Wdzydz. Wskazał też na zaniechania w ochronie zdrowia, gdzie – jego zdaniem – dla Szpitala Specjalistycznego nie zrobiono nic istotnego. Krytykował też brak działań dla przedsiębiorczości i pozorowane inicjatywy w zakresie bezpieczeństwa i obronności.
– Zarząd mógł zrobić zdecydowanie więcej – podsumował swój głos przeciwko absolutorium i wotum zaufania.
Starosta Grzegorz Zabrocki odpowiada
Starosta Zabrocki skomentował głosowanie z zadowoleniem, podkreślając, że absolutorium dotyczy całego Zarządu jako organu wykonawczego.
– Cieszę się, że większość radnych doceniła ciężką pracę Zarządu ku chwale mieszkańców powiatu – powiedział.
Odrzucił zarzut o niekompletność raportu, twierdząc, że spełnia on wymogi ustawowe i zawiera niezbędne dane. Dodał również, że 2024 rok był dobry inwestycyjnie – zrealizowano zadania majątkowe za 32 mln zł.
Komisja śledcza ws. dotacji z PUP
Rada powołała specjalną komisję, która ma zbadać, czy przewodniczący Rady Powiatu, Marcin Modrzejewski, mógł legalnie otrzymać dotację z Powiatowego Urzędu Pracy na tworzenie miejsc pracy.
Wniosek o komisję zgłosił wcześniej radny Grzegorz Świtała, powołując się na pismo wojewody pomorskiej, która zobowiązała Radę do wyjaśnienia sprawy.
Przewodniczący Modrzejewski: „Prawo nie zostało złamane”
Marcin Modrzejewski stanowczo odpiera zarzuty:
– Jestem pewien swoich argumentów i mam opinie prawne, które potwierdzają, że prawo nie zostało złamane. Cieszę się, że sprawa zostanie wyjaśniona.
Skrytykował także działania niektórych radnych i anonimowe wpisy w mediach społecznościowych, określając je jako próbę politycznego ataku:
– Widać, że celem było „ściąć głowę”, zanim ktokolwiek cokolwiek sprawdzi. Jeśli ktoś ma odwagę, niech wystąpi z imienia i nazwiska.








Napisz komentarz
Komentarze