- 31-latka straciła blisko 20 tys. zł, sprzedając klocki Lego za 40 zł.
- Oszuści podszyli się pod kupującego i pracownika banku.
- Policja apeluje o ostrożność i przypomina podstawowe zasady bezpieczeństwa.
Jak 31-latka straciła 20 tysięcy złotych?
Mieszkanka powiatu kościerskiego wystawiła na portalu aukcyjnym klocki Lego za 40 zł. Wkrótce otrzymała wiadomość od rzekomego kupującego z linkiem do „finalizacji transakcji”. Kobieta kliknęła i zalogowała się na fałszywej stronie banku.
Chwilę później zadzwonił do niej mężczyzna podający się za pracownika banku. Nakłonił ją do podania kodów BLIK, które pozwoliły oszustowi wypłacić blisko 20 tys. zł z jej konta.
Na czym polega ten mechanizm?
Policja wyjaśnia, że schemat jest powtarzalny:
- Drobny przedmiot w internecie.
- Szybka decyzja o zakupie przez „kupującego”.
- Link do fałszywej strony banku.
- Telefon od rzekomego pracownika instytucji.
- Utrata pieniędzy z konta.
Jak się chronić?
Najczęstsze pytania i odpowiedzi:
Czy bank prosi o logowanie przez link w mailu lub SMS?
Nie. Nigdy. Loguj się wyłącznie przez oficjalną stronę lub aplikację.
Czy pracownik banku może żądać kodów BLIK?
Nie. Żaden pracownik nie ma prawa pytać o takie dane.
Jak rozpoznać fałszywą stronę?
Zwróć uwagę na adres – często różni się jedną literą.
Apel policji
Policjanci przypominają:
- Nie podawaj danych logowania i kodów osobom trzecim.
- Zawsze sprawdzaj adres strony banku.
- W razie wątpliwości kontaktuj się wyłącznie przez oficjalną infolinię.








Napisz komentarz
Komentarze