W skrócie:
- Pożar wybuchł w nocy z 22 na 23 listopada w Gostomku.
- W akcji gaśniczej brało udział 6 zastępów straży pożarnej.
- Straty wyniosły około 80 tys. zł. Nikt nie został poszkodowany.
Groźny pożar
W sobotnią noc, 22 listopada, około godziny 23:00 mieszkańców Gostomka zbudził zapach dymu i syreny strażackie. Płonął drewniany domek letniskowy. Ogień szybko się rozprzestrzeniał.
Szybka reakcja służb
Na miejsce zadysponowano aż 6 zastępów straży pożarnej z okolicznych jednostek OSP i PSP. Strażacy działali w trudnych warunkach – używali aparatów ochrony dróg oddechowych oraz kamer termowizyjnych.
Ich działania polegały na:
- zabezpieczeniu miejsca zdarzenia,
- podaniu prądów wody w natarciu,
- organizacji zasilania wodnego,
- dokładnym przeszukaniu pogorzeliska.
Straty sięgają dziesiątek tysięcy złotych
Według wstępnych szacunków, pożar spowodował straty na około 80 tysięcy złotych. Domek spłonął niemal doszczętnie.
Po przybyciu jednostek ochrony przeciwpożarowej na miejsce zdarzenia zastano w pełni rozwinięty pożar domku letniskowego. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu terenu prowadzonych działań, podaniu prądów wody w natarciu na pożar, organizacji zasilania wodnego do zewnętrznego gaszenia pożaru. Działania strażaków prowadzone były w aparatach ochrony układu oddechowego oraz dodatkowo z kamerami termowizyjnymi mówi oficer prasowy PSP w Kościerzynie, kpt.Mateusz Szmaglik
Policja ustala przyczynę
Na miejscu pracują także funkcjonariusze policji, którzy wyjaśniają przyczyny pożaru. Na ten moment nie wyklucza się ani zwarcia instalacji elektrycznej, ani podpalenia.









Napisz komentarz
Komentarze