Kiedy zacząć rozmawiać o domu opieki?
Przede wszystkim wtedy, kiedy pogarsza się zdrowie seniora. Mogą to być zarówno choroby przewlekłe, jak nadciśnienie, cukrzyca, choroby serca. Pomyśl o sytuacjach nagłych: zasłabnięciach, upadkach i tego, czym grożą. Wszystko to rodzi obawy, że rodzice będą potrzebować fachowej pomocy i opieki w większym, niż dotychczas, zakresie.
Zaburzenia psychiczne mogą być trudne do zdiagnozowania, ale też postępują. Prowadzą do trudności z podstawowymi czynnościami: ubieraniem się, jedzeniem, utrzymaniem czystości. Seniorzy nie biorą leków, zapominają o terminach, mają kłopoty z orientacją w czasie i przestrzeni, cierpią na zaburzenia nastroju. Pierwszym symptomem, jaki możemy zauważyć, są oznaki zaniedbania, pogorszenie wyglądu. To znaki ostrzegawcze, których nie powinniśmy lekceważyć. Jeśli tylko jest taka możliwość, dobrze byłoby porozmawiać z lekarzami.
Jak rozmawiać o domu opieki?
Często rozmawiaj z rodzicami. Pytanie o przeprowadzkę nie może być jedynym pretekstem do rozmowy. Nie ogłaszaj tego pomysłu nieoczekiwanie, to może prowadzić do poczucia zranienia i odrzucenia. Bądź szczery i rozmawiaj z szacunkiem. Wspólnie rozważcie: "Widzę, że masz kłopot z tymi schodami. Czy nie byłoby łatwiej, gdybyś mieszkał w domu bez schodów?". Zapytaj, jak i gdzie senior widzi swoją przyszłość.
Zapytaj seniora, czego chce. Być może sam już pomyślał o domu seniora? Zanim sam zaproponujesz konkretne miejsce, dowiedz się, jakie ma potrzeby i życzenia. Pomocna może być fraza: "Czy myślałeś o przeprowadzce do miejsca, gdzie byłoby łatwiej zadbać o twoje zdrowie?"
Zachowaj spokój. Dobre decyzje nigdy nie zapadają w gniewie. Decyzja o przeniesieniu rodziców do domu opieki nie może być podejmowana samodzielnie. Nie próbuj za wszelką cenę przeforsować swojej woli, żeby coś postanowić trzeba rozważyć wszystkie opcje i wysłuchać każdej ze stron.
Bądź logiczny. Przedstawienie suchych faktów może pomóc zdystansować się wobec trudnej emocjonalnie decyzji. To trudny czas dla całej rodziny i nie ma potrzeby dodatkowo podkręcać atmosfery.
Szanuj decyzje seniorów. Początkowo możesz napotkać z ich strony na duży opór. Spróbuj postawić się na ich miejscu: przecież spędzili całe lata w tym samym domu, mieszkają tam od lat. Starsi ludzie trudno znoszą zmiany, mają swoje rytuały i zwyczaje. Nie oceniaj ich. Nawet, jeśli wyrażają zdecydowany sprzeciw, zachowaj spokój i pozostań otwarty na dialog. Wypróbujcie i przedyskutujcie różne opcje, może któraś kolejna spotka się z aprobatą.
Pomocna może być lista ważnych powodów, dla których powinni się przeprowadzić. Przy jej tworzeniu trzymaj się faktów i bądź logiczny.
Jeśli senior ma w swoim otoczeniu kogoś, kogo darzy wyjątkowym szacunkiem, można taką osobę poprosić o uczestniczenie w rozmowie.
Nie nastawiaj się, że pierwsza rozmowa przyniesie oczekiwany skutek. Stwórz możliwość dalszej dyskusji: "Może spróbujemy przez dwa, trzy tygodnie? Jeśli ci się nie spodoba, poszukamy innej opcji", "Rozumiem, że nie chcesz o tym teraz rozmawiać. Porozmawiajmy jutro".
Bez względu na to, jaką ostatecznie decyzję podejmiecie, pamiętaj: Ty ich kochasz, oni kochają ciebie i chodzi o to, by znaleźć rozwiązanie najlepsze dla obu stron.






